W Polsce, co roku marnuje się 9 milionów ton żywności. Ta liczba brzmi abstrakcyjnie ale to fakt. Nie wszyscy mamy świadomość, że do wyprodukowania tych zmarnowanych 9 milionów ton jedzenia potrzeba 1,72 miliardów m3 wody. To tak, jakby każdy Polak codziennie przez rok wylewał prawie dwie wanny pełne wody. Polacy są specjalistami w dziedzinie marnowania jedzenia. To smutne ale pod względem wyrzucania żywności do śmieci zajmujemy 5 miejsce w Unii Europejskiej. Co piąty Polak wyrzuca jedzenie do śmieci raz w tygodniu! 42% Polaków przyznaje, że zdarza im się wyrzucić żywność. Najczęściej lądują w koszu: pieczywo, warzywa, owoce, dania gotowe i nabiał. Powodem tego są: zbyt duże zakupy, niewłaściwe przechowywanie żywności, zbyt duże porcje posiłków, a także przekroczenie terminu przydatności do spożycia. Poniżej prezentujemy 4 proste kroki jak racjonalnie robić zakupy i nie marnować żywności.
Sprawdzaj daty ważności
Jednym z trzech głównych powodów wyrzucania żywności do śmieci jest przeoczenie terminu ważności. Na tą informację powinniśmy zwracać uwagę już przy zakupie produktów spożywczych w sklepach, a potem przy wyciąganiu produktów z lodówki do spożycia, wybierać te produkty, których data ważności jest najkrótsza. Przypominamy od razu, iż terminy „należy spożyć do” oraz „najlepiej spożyć przed” nie są tożsame. „Najlepiej spożyć przed” określa tak zwaną datę minimalnej trwałości. Minimalnej, czyli nie ostatecznej. Ten termin stosowany jest w przypadku produktów, które nawet „po terminie” nie ulegają zepsuciu, a jedynie może zmieniać się ich konsystencja, kolor, smak czy zapach. Do tej grupy zaliczają się między innymi produkty zbożowe takie jak: mąki, makarony, kasze, ryże, ale także kawa, herbata, część słodyczy, niektóre przyprawy, takie jak cukier (w postaci sypkiej) i sól oraz wysokoprocentowe alkohole. Wymienione wyżej produkty możemy bez obaw spożywać po upływie ich daty ważności. Musimy się jedynie liczyć z drobnymi zmianami, które zajdą pod wpływem czasu. Wyroby czekoladowe, tabliczki czy praliny, mogą na przykład pokryć się białym nalotem. Termin „należy spożyć do” oznacza termin przydatności do spożycia, po upływie którego spożycie produktu może przyczynić się do groźnych konsekwencji zdrowotnych. Sformułowanie to dotyczy najczęściej świeżych produktów, takich jak mięso, ryby, soków niepasteryzowanych oraz produktów mlecznych i wyrobów garmażeryjnych. Ze względu na brak lub nieznaczną ilość substancji konserwujących, żywność ta ma krótką ważność, której należy bezwzględnie przestrzegać. To znaczy, że powinna być ona spożyta najpóźniej w dniu upływu terminu ważności.
Zweryfikuj swoje zapasy
Okazuje się, że nasz naród należy w większości do spontanicznych konsumentów i kupujemy produkty, których wcześniej nie planowaliśmy – nie umieściliśmy ich na naszej liście zakupów. Często tak się dzieje, ponieważ wybieramy się na zakupy bez sprawdzenia produktów, które znajdują się w naszych szafkach, lodówce, zamrażarce czy domowej spiżarni. Warto tą praktykę zmienić. Zweryfikować to, co już posiadamy, ułożyć jadłospis z tych produktów, a dopiero potem przygotować listę potrzebnych produktów do kupienia.
Gotuj z tego co masz
Zanim wyrzucimy jakieś jedzenie, upewnijmy się, że nie damy rady go wykorzystać. Nawet jeżeli sami nie mamy pomysłu na posiłek z tzw. resztek, na pewno w internecie – na blogach czy forach społecznościowych znajdziemy mnóstwo podpowiedzi. Nie warto też oceniać jakości produktu po samym wyglądzie. Małe, koślawe papryki, nieforemne marchewki nie powinny lądować w śmietniku. Nie są to produkty niezdatne do spożycia, a pełnowartościowe artykuły różniące się wyłącznie wyglądem zewnętrznym od tych od lepiej wyglądających produktów.
Kupuj tyle ile potrzebujesz
Według badań, niemal co trzeci badany – co stanowi 27,8% nigdy lub bardzo rzadko przygotowuje listę zakupów, a to przecież nic trudnego! Najprostszym sposobem jest spisanie na kartce produktów, które faktycznie potrzebujemy. To nie musi być od razu plan na cały miesiąc. Nie musi być nawet na tydzień. Ale idąc na zakupy, miejmy chociaż zarys tego, co będziemy jeść w najbliższych dniach.